Nie jesteś zalogowany na forum.


Dziękuje przyjacielu...
Mdleje.
Angel:
Siedzisz na taborecie razem z innymi szczeniakami. Nagle słyszycie wybuch. Wszyscy zrywają się i biegną do miejsca wybuchu.
Offline


Jako urodzona sanitariuszka próbuje wybiec na przód watahy szczeniąt by być pierwszą na miejscu zdarzenia.
- Oby to nie szef....
Offline


Budzisz się po kilku godzinach nadal w jaskini. Dragon nie odpowiada, słyszysz tylko nawoływania twoich ludzi, którzy szukają cię w gruzach po wybuchu C4. Okropnie bolą cię plecy i głowa, nie możesz wstać w pancerzu.
Offline


- Tutaj!
Krzyczy po czym cichnie.
Angel:
Wszyscy pracują tak aby odkopać tego który tam jest. Nagle słyszycie krzyk. To szef. Prace przyspieszają.
Offline


Słyszysz odgłosy poszukiwań, nikogo jeszcze przed tobą.
Offline


Szuka jakiejs szczeliny by siè tam dostać i pomóc szefowi.
- Cholera... dobrze że ostatnio schudłam...
Offline


Leży tak i próbuje wywołać system Drago.
Offline


Jeśli nie znajdzie szczeliny szuka słabego punktu skalnej bariery.
Offline


...
Drago nie odpowiada przez długi czas, ciągle wysyłając cichy sygnał dźwiękowy. Twoi ludzie nadal niszczą, odsuwają gruz.
Offline


- Kod... jeden... jeden... osiem...
//Kod Jeden, jeden, osiem to kod aktywujący "reanimację" systemu, czyli wszystko od początku.//
Offline


Odnawianie systemu... Proszę czekać...
Widzisz małą poświatę między kamieniami. Najwidoczniej ludzie już są blisko u celu, by cię uwolnić.
Offline


Kaszle po czym zamyka oczy, modli się aby zemdleć.
Offline


Mdlejesz.
2 dni później...
Budzisz się w namiocie medycznym. Czujesz niewyobrażalny ból głowy i ciała, niemalże nie możesz się ruszać. Masz zdjęty hełm i leżysz w samych łachmanach, a obok ciebie nikogo nie ma.
Offline


Modli się w duchu to Bogini Druidów.
Offline


Nikt ci nie odpowiada, ale czujesz mały promień mocy napływający do twojego ciała.
Offline


Dziękuje za to swojej Bogini po czym rozgląda się.
Offline